Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi endriunh z miasteczka Kraków (Kraków-Nowa Huta). Mam przejechane 19919.10 kilometrów w tym 326.90 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.58 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 14450 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy endriunh.bikestats.pl
  • DST 335.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 12:30
  • VAVG 26.80km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 9152kcal
  • Sprzęt KOGA MIYATA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kraków-Warszawa (1 dzien)

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Wyjazd okolo 19 godz obladowany sakwami wiec nie liczac siebie to ciaglem ponad 30kg .Jazda przez jedzrejow ,Mszczonow Konskie,Grojec,Piaseczno.
Ogolnie warunki idealne przerwy robilem tak co 60km na 5 gora 10 min .
Mialem dwa kryzysy snu pierwszy kiedy byl objazd przed Konskiem 20km objazdu wtedy to mi sie tak gotowa krew zlosc mnie brala ze nastepne 20km musze nadrabiac na dodatek wolno pod góre wiec zaczelo mi sie spac godzina okolo 3 rano.
Drugi kryzys przed grojcem jazda po 20km/h caly czas pod gore wiec musialem tigera na obudzenie wypic.
Za miejscowoscia Konskie w lesie mialem taki przypadej jak by zwierze gonilo najpiwrw z prawej a potem z lewej strony dostalem gesia skorke godzina 3 rano pedalowalem ile w sil nogach predkosc okolo 35km/h a kopyta z tylu nadal bylo slychac .Dopiero jak minalem las juz nigdy nie uslyszalem tego dzwieku i juz nigdy sie nie dowiem co to bylo za zwierze lub wytwor wyobrazni bo dostrzec w nocy z tylu go nie moglem:( Pierwsze przypuszcznie ze narusylem jego teren albo ma chrapke na moje pierniczki ktore mialem na widoku i zwierze wyczulo zapach ale tak musialo byc zdesperowane zeby biec z predkoscia najszybszego czlowieka swiata i to przez dobry dlugi odcinek.Po przejechaniu tego nieszczesliwego lasu przez jakis czas musialem dojsc do siebie zawsze gdy mijalem las pedalowalem i modlilem sie aby minąc szczesliwie ten las i nastepny .W Warszawie bylem okolo 8 godz aby spotkac sie z kumplem.
Liczac przerwy ktore mialem okolo 40 min mozna porownac czas jaki mialem na maratonie wiec dobry prognostyk przed maratonem Gliwickim ktory mam 4 sierpnia:)


Kategoria 300<



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iesci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]